Sam ostatnio stałem przed takim dylematem szukając apki na mojego już wysłużonego klawiszowca i nie mogłem nic znaleźć co by działało. A bardzo mi zależało aby mieć pod ręką ebooka i w każdej wolnej chwili przerabiać materiał. No więc myślałem, myślałem i wymyśliłem :D
Z pomocą przyszedł mi OpenOffice i format HTML. Poniżej poradnik krok po kroku jak przerobić ebooka aby działał na starych telefonach prostą metodą.
1. Otwieramy plik PDF z interesującym nas Ebookiem i zaznaczamy całą treść, albo kursorem albo za pomocą kombinacji klawiszowej Ctrl+A.
2. Klikamy prawym przyciskiem myszy na zaznaczonej treści i wybieramy Copy jak na rysunku poniżej lub używamy kombinacji klawiszowej Ctrl+C .
Kopiowanie treści z dokumentu PDF. (Kliknij aby powiększyć) |
3. Uruchamiamy Open Office lub Office.
4. Wklejamy skopiowaną treść z menu kontekstowego lub za pomocą klawiszy Ctrl+V Rysunek 2.
Rysunek 2. (Kliknij aby powiększyć) |
5. Następnie z menu kontekstowego wybieramy Plik->Zapisz Jako lub używamy kombinacji klawiszy Ctrl+Shift+S jak na rysunku 3.
Rysunek 3. (Kliknij aby powiększyć) |
6. W nowo otwartym oknie wybieramy zapisz jako typ: Dokument HTML. Jak na obrazku poniżej i klikamy Zapisz.
Zapisywanie Ebooka jako strony HTML (Kliknij aby powiększyć) |
7. Jeżeli używamy Open Office to program wyświetli jeszcze monit że nie wszystkie elementy zostaną zapisane takie jak obrazy. Nie wiem czemu ale nie zapisuje obrazów do dokumentu tylko samą treść. Mimo wszystko do ebooka powinno wystarczyć jeżeli jest to jakaś książka. Klikamy wtedy na zachowaj bieżący format jak na okienku niżej.
Monit programu Open Office. (Kliknij aby powiększyć) |
8. W ostateczności powstaje nam plik w formacie HTML, który przesyłamy na urządzenie albo za pomocą Bluetooth albo kabla.
Ebook w formacie HTML (Kliknij aby powiększyć) |
Teraz nasz ebook powinien działać na każdym telefonie bez użycia jakiejkolwiek aplikacji. Domyślna przeglądarka telefonu powinna otworzyć go bez problemu.
!!!UWAGA!!!
Ze względu na małą pojemność pamięci starych telefonów może być konieczny podział ebooka na części. Zalecany podział po 50 stron czyli zapisujemy pierwsze 50 stron jako Część 1, następne 50 stron jako Część 2 itd.. W zależności od tego ile model ma pamięci. W niektórych przypadkach tylko 25 stron podział więc nieco więcej roboty. Ale dla chcącego nic trudnego. :D
Mam nadzieję, że komuś się to przyda w przyszłości. A ja powoli zbieram się właśnie do wyjścia do pracy i pomyślę jeszcze w wolnym czasie nad dalszym cyklem kursu GIMP-a. Pozdrawiam stałych czytelników.
Strona Główna
›
Windows
›
Programy
›
Porady
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz